Wydarzyło się w przeszłości

Nie mamy zapisanych wydarzeń z

19 marca

Wesoły kącik - Piast Nr 1-1/38 z 1931 roku

CIEKAWOŚĆ.

Gość : Ten garnitur proszę mi przysłać. Będę w domu o piątej.
Krawiec: Przepraszam pana hrabiego czy pieniądze będa także w domu?

ZAPAŁKI.

— Proszę pani, dlaczego nasz pan coraz to wybiega na ulicę i w tej chwili wraca?
— Chodzi po ogień do papierosa. To Magdzia nie wie że zapałki zdrożały?

GŁUPCÓW JEST DUŻO.

— Ciągle wspomina pan o głupim — czy to może przytyk do mnie ?
— Cóż znowu? Czy to jeden głupiec na świecie?

U KRAWCA.

— Dobrze, dam sobie zrobić garnitur z tego materjału. Muszę jednak odrazu zaznaczyć ,że będę panu mógł zapłacić dopiero za trzy miesiące
— To nic nie szkodzi.
— Doskonale, a kiedy garnitur będzie gotów? — Za trzy miesiące.

W URZĘDZIE.

— Proszę podpisać ten dokument.
— Nie umiem pisać.
— W takim razie niech pan postawi krzyżyk i zaopatrzy go w uwagę: "Jako niepiśmienny — stawiam krzyżyk zamiast nazwiska".

DLACZEGO...

— Dlaczego oskarżony uderzył jeszcze poszkodowanego po wyrwaniu mu łańcuszka od zegarka?
— Dlatego panie sędzio, że ten oszust nie miał zegarka przy łańcuszku.

OSZCZĘDNA

— Po czemu te jajka?
— Sztuka dwadzieścia groszy, a te nadtłuczone po 10
— Dobrze, proszę mi nadtłuc 20 sztuk

ZAZDROSNY MĄŻ

— Auroro, nie patrz w tę wodę!
— Dlaczego?
— Przed chwilą kąpał się w niej mężczyzna.

Opublikowane 5 kwietnia 1931 roku w czasopiśmie "Piast", dodatku do Dziennika Kujawskiego

Ostatnio zmieniany niedziela, 25 listopad 2018 20:07

Zaloguj się by skomentować
Początek strony